Prywatny rezerwat zwierząt Lion Sands znajduje się w południowej części większego (ok. 65 tys. ha.) rezerwatu przyrody Sabi Sand. Leży on nad rzeką Sand. Tereny wokół niej zamieszkuje wiele gatunków dzikich zwierząt. Drugiego takiego miejsca trudno znaleźć w całej Afryce Południowej. Wiele zwierząt migruje z często bardzo odległych terenów właśnie w te okolice w poszukiwaniu dostępu do życiodajnej wody. Rzeka Sabi znana jest również i z tego, że żyje w niej mnóstwo krokodyli.
Na terenie rezerwatu znajdują się dwa lodge, oferujące Gościom doskonałe warunki do obserwowania dzikiej afrykańskiej przyrody. Obydwa leżą nad brzegiem Sabi i roztacza się z nich wspaniały widok na wyjątkowo malownicze tereny wokół rzeki.
Pierwszy to Ivory Lodge, w skład, którego wchodzi 6 superluksusowych mini-willi o powierzchni 165 m², urządzonych niczym najlepsze apartamenty w pięciogwiazdkowym hotelu. W każdej z willi jest: łazienka, prysznic wewnątrz i na zewnątrz, sypialnia, salon z kominkiem, mini barek, drewniana weranda, patio i prywatny basen. Klimatyzowaną sypialnię i łazienkę docenią na pewno ci, którym doskwiera dokuczliwy, afrykański upał.
Obok willi, w skład lodg’u wchodzą: recepcja, jadalnia, piwnica z winami, centrum Spa oraz sklep z pamiątkami.
Drugi lodge na terenie rezerwatu to River Lodge. Składa się on z 18 luksusowych domków krytych plecionym afrykańskim dachem, każdy z własną łazienką, wewnętrznym i zewnętrznym prysznicem i drewnianą werandą. Wszystkie posiadają mini barki i sejfy. Obok domków dla Gości, w skład obozu wchodzą: salon z jadalnią i barem, centrum Spa, pomieszczenie konferencyjne, 2 baseny i sklep z pamiątkami.
Goście obydwu lodge’ów, oprócz oczywiście możliwości wypoczynku w komfortowych warunkach, mają możliwość oglądania z bliskiej odległości zwierząt zamieszkujących rezerwat. Lion Sands graniczy bezpośrednio z Parkiem Krugera, a zwierzęta mogą swobodnie przemieszczać się po okolicy.
Z uwagi na to, że jest to prywatny rezerwat a nie park narodowy samochody terenowe (otwarte) z Gośćmi lodge’ów, mogą poruszać się po wszystkich miejscach w rezerwacie a nie tylko po wyznaczonych drogach i szlakach, jak to dzieje się parkach narodowych. Dzięki temu mają oni większą szansę na spotkanie dzikich zwierząt.